Nie jest niczym niezwykłym, że większość z nas spotyka się w ten czy inny sposób z frankowaniem dywidendy i drapie się po głowie. Podczas ostatnich wyborów federalnych wszyscy byliśmy bombardowani roszczeniami i roszczeniami wzajemnymi dotyczącymi kredytów frankowych i zastanawialiśmy się, komu wierzyć.
Nawet żargon może być mylący. Terminy takie jak przypisanie dywidendy, dywidendy frankowane i niefrankowane, kredyty przypisywane i tak dalej, krążą wokół, ale nie mają wiele znaczenia dla wielu z nas i pozostawiają nas do zastanowienia się, co to wszystko naprawdę oznacza.
Dlatego przygotowaliśmy ten krótki przewodnik, aby pomóc Ci lepiej zrozumieć, czym jest frankowanie dywidendy, jak to działa i co może oznaczać dla Ciebie.
Wiemy, że większość z tego może być nudna, ale uwierz nam, trochę zrozumienia się przyda. A jeśli już zanurzyłeś palce w świecie inwestycji udziałowych, to jest twój zaułek.
Zakończenie podwójnego opodatkowania dywidend spółek
Najpierw trochę historii na świecie przed frankowaniem dywidendy i jej wprowadzeniem.
Firmy są opodatkowane od zysków, które osiągają i zazwyczaj wypłacają dywidendy z zysków po opodatkowaniu.
Jednakże przed 1987 r., gdy spółka wypłacała akcjonariuszom dywidendę z zysków po opodatkowaniu, akcjonariusze deklarowali dywidendy jako część swojego dochodu podlegającego opodatkowaniu, a zatem płacili podatek od dywidend według osobistej krańcowej stawki podatkowej. Stało się tak pomimo faktu, że spółka już zapłaciła podatek od zysków, z których wypłacono dywidendy.
Innymi słowy, dywidendy były podwójnie opodatkowane.
W 1987 r., aby położyć kres temu „podwójnemu opodatkowaniu”, ówczesny rząd pracy kierowany przez Boba Hawke jako premiera i Paula Keatinga jako skarbnika wprowadził tak zwany system przypisywania dywidendy lub frankowania, aby mieć pewność, że zyski firmy wypłacane inwestorom są tylko opodatkowane jednorazowo.
System naliczania dywidend Keatinga działał poprzez dołączenie ulgi podatkowej, zwanej kredytem frankowym, do każdej dywidendy. Aby uniknąć podwójnego opodatkowania, kredyt frankowy związany z każdą dywidendą został ustalony na kwotę równą podatkowi, który spółka już zapłaciła od zysków, z których dywidenda została wypłacona. Poniżej pokazujemy, jak to działa.
Gdy spółki wypłacają akcjonariuszom dywidendy z pieniędzy, od których nie zapłaciły jeszcze podatku od spółek, takie dywidendy są traktowane jakoniefrankowane dywidendy zgodnie z nowymi zasadami frankowania. Do dywidend niefrankowanych nie są dołączone żadne kredyty frankowe, ponieważ nie zapłacono żadnego podatku od spółek, a akcjonariusze płacą podatek od dywidendy niefrankowanej według ich krańcowej stawki podatkowej.
Nitty Gritty Frankingu dywidendy
Przejdźmy przez złożoność i spójrzmy na prosty przykład oparty na następującym hipotetycznym scenariuszu: Firma XYZ osiąga 100 USD zysku i płaci podatek od firmy w wysokości 30% zysku, czyli 30 USD podatku od firmy. Następnie spółka wypłaca pozostałe 70 dolarów zysku w formie dywidendy udziałowcowi, którego nazwiemy Trevorem.
W ramach frankowania dywidendy, gdy akcjonariusz Trevor otrzyma 70 USD dywidendy, otrzymuje również kredyt frankowania równy podatkowi zapłaconemu przez spółkę od jej zysku, czyli 30 USD.
Przyjrzyjmy się, jak to się następnie rozgrywa w przygotowywaniu przez Trevora zeznania podatkowego.
Krok 1. Kredyt frankowy w wysokości 30 USD jest dodawany do dywidendy frankowej w wysokości 70 USD i całkowitej kwoty 100 USD (70 USD + 30 USD) zadeklarowanej jako część jego dochodu podlegającego opodatkowaniu.
Krok 2. 100 USD zadeklarowane przez Trevora jest następnie opodatkowane według jego krańcowej stawki podatkowej, ale podatek ten jest następnie kompensowany przez 30 USD kredytu frankowego.
Jeśli Trevor ma 30% krańcową stawkę podatkową, zapłaci 30 USD podatku od swoich 100 USD brutto dywidendy, ale 30 USD kredytu frankowego równoważy ten podatek, więc Trevor nie zapłaciłby podatku od swojej 70 USD dywidendy.
Jeśli krańcowa stawka podatkowa Trevora wynosi 45%, jego podatek od 100 USD dywidendy brutto wynosi 45 USD, ale 30 USD kredytu frankowego jest ulgą podatkową, a Trevor ostatecznie zapłaciłby tylko dodatkowe 15 USD do Urzędu Skarbowego.
Dzięki temu, że Trevor jest w stanie odliczyć podatek zapłacony przez firmę od podatku należnego od jego dywidendy, unika się podwójnego opodatkowania 30 USD podatku od 100 USD zysków firmy.
Jak możesz skorzystać z frankowania dywidendy
Być może już zanurzyłeś się w inwestowaniu w akcje lub myślisz o tym, więc zrozumienie korzyści płynących z frankowania dywidendy jest już istotne. Z pewnością mądrą i rozsądną rzeczą dla każdego jest zgromadzenie pewnych oszczędności inwestycyjnych, jeśli to możliwe. W związku z tym kupowanie akcji solidnych, wiarygodnych spółek, które wypłacają w pełni zapłacone dywidendy, może mieć sens w zależności od okoliczności.
W każdym razie każdy, kto ma konto emerytalne w branży lub w miejscu pracy (a to jest każdy, kto jest zatrudniony) już korzysta z frankowania dywidendy poprzez inwestycje w udziały w swoim funduszu emerytalnym, chyba że, oczywiście, zdecydował się umieścić wszystkie swoje super inwestycje udziałowe.
Tak więc zrozumienie, jak działa frankowanie dywidendy i jak może wpłynąć na ciebie lub przynieść ci korzyści teraz lub w przyszłości, ma znaczenie dla większości ludzi.
Chociaż frankowanie dywidendy przynosi korzyści wszystkim akcjonariuszom, niezależnie od ich dochodu podlegającego opodatkowaniu, korzyści różnią się w zależności od krańcowej stawki podatkowej danej osoby.
Poniższa tabela pokazuje, w jaki sposób frankowanie dywidendy przynosi korzyści różnym akcjonariuszom w zależności od ich dochodu podlegającego opodatkowaniu, i ilustruje to na podstawie wcześniejszego hipotetycznego przykładu firmy XYZ. Pokazuje podatek pobrany od 100 USD zysku firmy na poziomie akcjonariusza i firmy oraz podatek netto pobrany przez australijski urząd skarbowy (ATO).
Jak widać, w przypadku akcjonariuszy, których dochód do opodatkowania mieści się w obecnych trzech najwyższych progach podatku dochodowego (tj. tych z krańcową stawką podatkową w wysokości 32,5%, 37% i 45%), nadal zapłacą podatek od swoich dywidend, ale znacznie mniej niż w ramach uzgodnień dotyczących podwójnego opodatkowania sprzed Keating.
Na przykład powyższa tabela pokazuje, że udziałowiec, którego dochód podlegający opodatkowaniu wynosi 80 000 USD (tj. w ramach obecnego krańcowego progu podatkowego 32,5%, zapłaciłby tylko 2,50 USD podatku od swoich 70 USD dywidend od firmy XYZ. Ale przed frankowaniem dywidendy ich podatek byłby wyniosły 22,50 USD (70 USD x 0,325), co oznacza oszczędność 20 USD podatku w porównaniu z podwójnym opodatkowaniem dywidend sprzed 1987 roku.
Akcjonariusze, których dochód podlegający opodatkowaniu mieści się w dwóch dolnych przedziałach dochodu podlegającego opodatkowaniu (tj. z krańcowymi stawkami podatkowymi wynoszącymi zero lub 19%), faktycznie otrzymują ulgę podatkową po otrzymaniu dywidendy frankowej. Jak pokazuje tabela, akcjonariusze o dochodach podlegających opodatkowaniu poniżej 18 200 USD (co zabiera wielu emerytów opodatkowanych zerowym podatkiem) frankowanie dywidendy z tytułu dywidendy w wysokości 70 USD skutkuje ulgą podatkową w wysokości 30 USD dla akcjonariusza. Osoby w marginalnym przedziale podatkowym 19% otrzymują ulgę podatkową w wysokości 11 USD.
Franking Keatinga może tylko obniżyć podatek do zera
Ważną cechą schematu naliczania dywidendy Hawke / Keating było to, że wszelkie kredyty frankowe otrzymane przez akcjonariuszy mogły zostać wykorzystane wyłącznie do obniżenia lub zmniejszenia rachunku podatkowego akcjonariusza. Oznacza to, że akcjonariusze mogli korzystać z kredytów frankowych tylko do momentu obniżenia całkowitego rachunku podatkowego do zera. Gdy kwota podatku została zmniejszona do zera, wszelkie pozostałe nadwyżki frankowe nie miały żadnej wartości i nie mogły zostać wykorzystane do uzyskania zwrotu podatku.
Na przykład w przypadku akcjonariuszy o dochodach podlegających opodatkowaniu w najniższym przedziale podatkowym, w powyższej tabeli, ulga podatkowa w wysokości 30 USD wynikająca z dywidendy frankowanej może być wykorzystana tylko do zmniejszenia całkowitego rachunku podatkowego akcjonariusza do zera. Wszelkie nadwyżki kredytu były „bezwartościowe” i nie podlegały zwrotowi.
„Prezent” Howarda i Costello
W 2000 roku rząd liberalny Johna Howarda i Petera Costello zmienił grę i sprawił, że kredyty frankowe podlegają pełnemu zwrotowi. Oznacza to, że akcjonariusze mogą teraz uzyskać zwrot gotówki za wszelkie nadwyżki franków pozostałe po zmniejszeniu zobowiązań podatkowych do zera. Stanowił hojny „prezent” dla wielu akcjonariuszy o niskich dochodach, kosztując ówczesny budżet szacunkowo 550 milionów dolarów rocznie.
Jednak w 2007 r. polityka zwrotu nadwyżki frankowych kredytów Howarda / Costello naprawdę wprawiła w ruch dla emerytów. Rząd zdecydował o zwolnieniu od podatku świadczeń z opodatkowanego funduszu emerytalnego dla osób w wieku 60 lat i starszych, gdy świadczenia były otrzymywane w formie ryczałtu lub jako strumień dochodu. To naprawdę podsyciło ogień i spowodowało, że o wiele więcej emerytów otrzymywało teraz czeki na zwrot podatku za „nadmierne” kredyty frankowe i wielu innych zmienia strategie inwestycyjne na frankowe dywidendy.
Teraz to widzisz, teraz nie
Jeśli udziałowiec Trevor, w naszym hipotetycznym przykładzie, jest samofinansującym się emerytem posiadającym swoje udziały firmy XYZ w Self Managed Superannuation Funds (SMSF), który jest w fazie emerytalnej, 100 USD dywidendy brutto nie zostanie opodatkowane w funduszu. Ale SMSF Trevora otrzyma również czek na zwrot gotówki na 30 dolarów nadwyżki kredytów frankowych, które nie były potrzebne do zerowania rachunku podatkowego Trevora SMSF.
W rezultacie 30 dolarów podatku zapłaconego przez firmę „znika” z rządowej kasy i jest w rzeczywistości przekazywane do zerowego opodatkowanego SMSF Trevora. W związku z tym rząd nie pobiera podatku od 100 dolarów zysków firmy.
W związku z tym, gdy zerowi podatnicy otrzymują dywidendy frankowane, zyski firmy wspierające te dywidendy również są opodatkowane zerowym podatkiem. Oznacza to, że frankowanie dywidend wraz ze zwrotem nadwyżki kredytów frankowych, w tym przypadku, nie tylko zapobiegło podwójnemu opodatkowaniu zgodnie z przeznaczeniem, ale również doprowadziło do zerowego opodatkowania zysków spółki, z których wypłacane są dywidendy. Dlatego zwrot nadwyżki kredytów frankowych nie był dozwolony, gdy Keating po raz pierwszy wprowadził frankowanie dywidendy w 1987 roku.
To powiedziawszy, Trevor i inni podobni zerowi podatnicy po prostu przestrzegają zasad i czerpią zamierzone korzyści z niepłacenia podatku, a jednocześnie otrzymują czeki na zwrot gotówki za wszelkie kredyty frankowe, które otrzymują z dywidendą z akcji.
Nic dziwnego, że tacy zerowi podatnicy uwielbiają frankować kredyty, a frankowane dywidendy szybko stały się ulubieńcem emerytów.
Nic więc dziwnego, że roczny koszt dla budżetu zwrotu nadwyżki kredytów frankowych wzrósł dziesięciokrotnie do około 5,9 miliarda dolarów, jak wynika z analizy Skarbu Federalnego.
Obserwuj tą przestrzeń
Warto mieć na uwadze przepisy i politykę dotyczącą podatków, w tym frankowania dywidend i składek emerytalnych, są regularnie weryfikowane.
Zaniepokojenie rosnącymi kosztami budżetu z tytułu ulg podatkowych związanych z emeryturami, w tym zwrotem gotówkowym nadwyżki kredytów frankowych, skłoniło rząd Malcolma Turnbulla w latach 2021-2022 do ograniczenia kwoty emerytury wolnej od podatku, którą osoby powyżej 60. roku życia wiek może wynosić do 1,6 miliona dolarów.
Oprócz rosnących kosztów dla budżetu, rosną również obawy dotyczące sprawiedliwości, biorąc pod uwagę, że większość nadwyżek zwrotów kredytów frankowych trafia do bogatszych emerytów.
Według Parlamentarnego Biura Budżetowego tylko 8% australijskich podatników korzysta z jakiegokolwiek zwrotu nadwyżki kredytu frankowego. A w przypadku samozarządzających się funduszy emerytalnych 82% zwrotów trafia do emerytów z saldem funduszy powyżej 1 miliona dolarów, a nieco ponad połowa trafia do osób z saldem powyżej 2,4 miliona dolarów. Na samym szczycie, zamożni emeryci indywidualnie otrzymują czeki refundacyjne w wysokości ponad 100 000 USD każdego roku.
Obawy związane z kosztami i sprawiedliwością doprowadziły do nieudanej propozycji Partii Pracy, aby w ostatnich wyborach wycofać zwrot nadmiernych kredytów frankowych. Jednak biorąc pod uwagę wynik wyborów i utrzymujący się powszechny sprzeciw ze strony emerytów i innych osób wobec propozycji, Partia Pracy powiedziała, że teraz porzuciła tę politykę.
Rzeczywistość jest taka, że jest wielu samofinansujących się emerytów, którzy mają stosunkowo niskie dochody i stali się zależni od zwrotu nadwyżki kredytów frankowych – podobnie jak wielu emerytów szukających trochę dodatkowego dochodu.
Jednak z szerszej perspektywy społeczności i polityki budżetowej fakt, że nie pobiera się podatku od wielu miliardów zysków przedsiębiorstw, gdy nadwyżki frankowe są zwracane do zerowych podatników, pozostanie problemem, biorąc pod uwagę ogromne wyzwania budżetowe wynikające ze środków mających na celu rozwiązanie tego problemu. z pandemii COVID 19.
Biorąc pod uwagę, że roczne koszty budżetowe zwrotu nadwyżek frankowych mają wzrosnąć do około 8 miliardów dolarów w ciągu następnej dekady, możemy ponownie rozważyć zwrot nadwyżek frankowych.
To powiedziawszy, samo frankowanie dywidendy, aby zapobiec podwójnemu opodatkowaniu zysków przedsiębiorstw, wygląda na to, że zostanie.
Artykuł dr Noela Purcella
Dr Purcell ma za sobą długą karierę w bankowości, finansach i polityce publicznej. Przed przejściem na emeryturę Noel spędził 23 lata na wyższych stanowiskach kierowniczych w Westpac Banking Corporation w Australii i Japonii. Wcześniej pracował na wyższych szczeblach wykonawczych w Federalnej Służbie Publicznej, w tym w Departamencie Premiera i Gabinecie, Urzędzie Oceny Krajowej i Australijskim Biurze Statystycznym. Pracował również w kilku organach doradczych i non-profit, w tym jako globalny przewodniczący cieszącego się międzynarodowym uznaniem Okrągłego Stołu z Caux.