Poznaj tubylca z Sydney, który projektuje BMW - Dziennik internetowy Men Life

Spisie treści

Niewielu z nas może twierdzić, że spełniło nasze marzenia z dzieciństwa (wystarczy pomyśleć o wszystkich strażakach, astronautach i kowbojach, których nigdy nie było… ), ale dla Calvina Luka idea projektowania samochodów dla BMW była celem że ścigał go od najmłodszych lat.

Od nieustraszonego podejścia do pracownika BMW na targach motoryzacyjnych w Sydney w dzieciństwie po zaprojektowanie bardzo oczekiwanego odrodzenia Z4, mentalność Luka skierowana na nagrodę doprowadziła go do roli projektanta nadwozia dla niemieckiej marki, z gronem osiągnięcia na jego koncie.

Odwiedzając jego rodzinne miasto w zeszłym tygodniu, aby uczcić otwarcie najnowszego salonu BMW w Sydney, spotkaliśmy się z Calvinem, aby porozmawiać o jego awansie w szeregach jednego z najbardziej płodnych producentów samochodów na świecie, o tym, co go napędza i jak samochód wychodzi z koncepcji do rzeczywistości.

Opowiedz nam trochę o swojej historii i o tym, jak zainteresowałeś się projektowaniem samochodów.

Jako dziecko zawsze kochałem samochody i to, jak wyglądały, i uwielbiałem je szkicować. Oczywiście szkicowałem inne rzeczy, takie jak superbohaterowie, wiecie, Batman, Spider-Man i tego typu rzeczy, ale konkretnie samochody, które naprawdę kochałem.

Kłopot polegał na tym, że nigdy tak naprawdę nie wiedziałem, jak zostać projektantem samochodów, a tak naprawdę nie słyszy się o tym zbyt wiele. Zawsze miałem jakieś szkice samochodów tu i tam, ale dopiero na Sydney Auto Show, gdzie byłem z przyjaciółmi i zapytaliśmy przedstawiciela BMW Group, kiedy wprowadzali nowe Mini, czy moglibyśmy wszyscy wcisnąć się do bagażnika pojazdu, zrób zdjęcie i zobacz, w ilu dzieciakach możemy się zmieścić. Powiedział „Tak” i zauważyłem lekki niemiecki akcent, a nazywał się Christian Meindl, jest teraz z Mini.

Powiedziałem: „Och, jesteś z Niemiec?” Powiedział: „Tak, jestem”. Mówię: „Cóż, czy mógłbyś przekazać list ode mnie, szefowi projektu?” Powiedział: „Tak, dobrze”, a ja na to: „Wow, to niesamowite” i natychmiast pobiegłem do domu, aby napisać ten list, który miałem w głowie od dłuższego czasu, ale po prostu nigdy nie wiedziałem, jak to zrobić. wyjmij list. Dołączyłem kilka szkiców, które miałem, pobiegłem z powrotem do programu i przekazałem mu.

Ku mojemu zdziwieniu, wiele miesięcy później otrzymałem ten pakiet i nie był to żaden materiał marketingowy ani nic takiego, ponieważ na pierwszej stronie był napisany odręcznie adres i pochodził z Niemiec. Otworzyłem list i była to odpowiedź na wszystkie moje pytania w tym liście. Starszy projektant, David Carp, odpowiedział mi i zarekomendował: „Cóż, masz wielki potencjał i możesz studiować tutaj, w tej szkole Art Center College of Design w USA, w Pasadenie”, gdzie on sam miał studiował i wiele innych.

Nie mogłem w to uwierzyć i od tego momentu skupiłem się na chodzeniu do tej szkoły.

Odbyłam rok na University of Technology w Sydney, w tym czasie przygotowałam portfolio do aplikacji i otrzymałam stypendia na naukę w Art Centre. Utrzymywałem kontakt z moim mentorem, Davidem Carpem, odbyłem staż, poznałem go osobiście po sześciu latach, a potem po ukończeniu studiów wróciłem do pracy w BMW Group. Potem poszedłem do studia projektowania nadwozia i do tej pory miałem całkiem niezły bieg, z kilkoma samochodami.

Jak to było przejść od bycia kimś, kto po prostu lubi szkicować i rysować, do rzeczywistej pracy nad prawdziwymi produktami?

Tak, całkiem niesamowite. Myślę, że robienie szkiców jest niezwykle zabawne i satysfakcjonujące, i możesz stworzyć coś nowego, co nie istnieje, ale jako szkic, to wciąż nie jest rzeczywistość, to pomysł. Następnie, gdy jesteś w rzeczywistym świecie, w którym można go wyprodukować, może stać się prawdziwą rzeczą, to naprawdę ekscytujące i rozwiązujesz prawdziwe problemy, pracując z inżynierami, aerodynamikami, próbując stworzyć najlepszą rzeźbę, najlepsza forma, która wywołuje odpowiednie emocje i dreszcze oraz przemawia do ludzi, gdy widzą samochód.

To naprawdę ekscytujące, a szczególnie satysfakcjonujące, gdy faktycznie wychodzi. Czasami, oczywiście, może to być środowisko o dość wysokim ciśnieniu, ponieważ każdy chce stworzyć jak najlepszy samochód, a zwłaszcza o wysokim ciśnieniu, ponieważ większość samochodów jest tworzona w ramach konkursu projektowego, co oznacza, że ​​każdy projektant musi wystawić się na swój konkurs; jesteś zasadniczo nastawiony przeciwko swoim kolegom, aby stworzyć idealny projekt.

Jest to środowisko o bardzo wysokiej presji, ale jedną z rzeczy, która być może jest w pewnym sensie rytuałem przejścia, a na koniec dnia, jeśli to przejdzie, jeśli zostanie wybrane przez członków zarządu, to niesamowite doświadczenie.

Kiedy przedstawiasz i przedstawiasz swoje projekty i patrzysz w przyszłość, czy myślisz, że w tej chwili istnieją jakieś kluczowe trendy i funkcje w projektowaniu motoryzacyjnym?

Och, absolutnie. Chodzi mi o to, że w świecie designu zawsze są trendy i pewne rzeczy, ale myślę, że tam każdy projektant wnosi również swój własny smak. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje krótki opis, więc być może jest to: „Chcemy, aby samochód był bardziej sportowy”. Być może w przypadku samochodu X: „Chcemy nieco mocniejszego charakteru”.

Na przykład w przypadku X3 celowo chcieliśmy nieco więcej mocy i prezencji w pojeździe, więc miałem to w głowie podczas szkicowania, myśląc o tym, co może być nową powierzchnią na nim, aby był to właściwy produkt. Ale przecież każdy projektant wciąż ma na to swoje własne podejście, ponieważ wśród projektantów są różne gusta.

Choć są chyba pewne trendy, każdy projektant nosi też coś w rodzaju kapelusza. Niekoniecznie jak aktor, ale trochę w kapeluszu, ponieważ projektujemy BMW, projektujemy Mini lub Rolls-Royce'a. Umieszczasz część siebie w tym świecie i próbujesz zastanowić się, co to oznacza wizualnie i rzeźbiarsko oraz jak może to dotrzeć do ludzi.

Kiedy pracujesz nad rzeczami i patrzysz w dalszą przyszłość i bardziej koncepcyjne rzeczy, czy jest coś, co możesz przewidzieć lub wyobrazić sobie, powiedzmy, samochód przyszłości, za 50 lat?

Myślę, że największym pytaniem, jakie zadaje sobie większość ludzi, jest to, jak wygląda mobilność w przyszłości, prawda? Jak to jest z cyfryzacją naszego świata? Co oznacza autonomia dla naszego świata, przyszłych układów napędowych i przyszłej infrastruktury każdego miasta, kraju i kraju?

To są teraz wielkie, bzyczące pytania i myślę, że BMW było jak dotąd na całkiem dobrej drodze. Jak dziś słyszeliście, poczyniono już tak silne inwestycje w cyfryzację, a w niektórych miastach istnieje już program współdzielenia samochodów DriveNow. Również w przypadku ostatnich samochodów koncepcyjnych, w których pokazaliśmy pomysł dwóch trybów jazdy autonomicznej i tradycyjnej, w których możesz przejąć kontrolę i dobrze się bawić lub możesz usiąść, zrelaksować się i odłączyć jako pasażer i po prostu cieszyć się jazdą.

Ciekawie będzie zobaczyć, jak to się zacznie, także w odniesieniu do tego, jak różne miasta i kraje podchodzą do tych pytań również pod względem rządu i infrastruktury.

Czy uważasz, że tego rodzaju wpływy, oczywiście, z różnych rynków i różnych myśli i polityk wobec tych elektrycznych, autonomicznych, wpływają na to, co robisz, jeśli chodzi o tworzenie czegoś, co jest produktem dla świata, ale musi się do tego pasować, pod względem-

Tak, zdecydowanie. Zdecydowanie. Jedną rzeczą jest to, że każdy kraj ma inny zestaw przepisów dotyczących sposobu, w jaki samochód musi być. Tak więc różne rodzaje testów zderzeniowych są przeprowadzane w każdym innym kraju, co oznacza, że ​​Twój projekt musi spełniać wymagania każdego kraju, ponieważ jest to samochód światowy. Więc kiedy projektujemy, mamy cały wkład inżynieryjny dotyczący tego, gdzie przeprowadzany jest test samochodu?

To nie lada wyzwanie, aby nadal wtedy tworzyć coś, co wyraża to, co próbujesz pokazać, ale jest to część tego myślenia o rozwiązywaniu problemów, które moim zdaniem jest tym, co może w pewnym sensie oddziela projektowanie od sztuki: to, co musisz naprawdę rozgryźć to pod względem technicznym i prawnym.

Ostatnie pytanie. Gdybyś istniał w świecie, w którym istniała jakakolwiek technologia, jakakolwiek koncepcyjna funkcja motoryzacyjna, i mógłbyś zaprojektować swój idealny samochód marzeń - nawiązując do dzieciaka szkicującego rzeczy na podkładce - jak by to wyglądało?

W świecie, w którym fascynuje mnie przede wszystkim wygląd samochodów, zdecydowanie powiedziałbym, że musi to być coś o niesamowitych proporcjach, czyli duże koła i mała kabina; prawdopodobnie blisko samochodu sportowego. Myślę, że ktoś byłby bardzo rozczarowany przestrzenią wewnętrzną, ale oczywiście, gdy jesteśmy dziećmi, lub kiedy byłem dzieckiem, bawiłem się zabawkami Hot Wheels, widzicie te samochody z kreskówek lub być może w środku nie ma wystarczająco dużo miejsca dla kierowcy , ale wygląda niesamowicie.

To może być bardzo interesujące, a także interesujące jest teraz, gdy myślimy o autonomicznym samochodzie przyszłości, daleko w przyszłości. Co to właściwie oznacza dla stanowiska kierowcy?

Może to też byłoby coś, co pozwoliłoby osiągnąć nowe proporcje.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave