Gry stają się coraz bardziej wciągające, ale nic nie widziałeś, dopóki nie zobaczysz monitora do gier Samsung Odyssey G9. 49-calowy monitor z zakrzywionym ekranem oferuje wyświetlacz 1440p przy 240 Hz.
Ale najpierw spójrzmy na tył. Projekt jest bardzo futurystyczny i zapewnia czysty wygląd. Smack-dab w środku to świecąca niebieska kula, która przypomina reaktor łukowy Iron Mana. Tył jest na tyle ładny, że szkoda go ukryć, dociskając go do ściany za biurkiem. Jednak to nie plecy cię naprawdę interesują, więc przejdźmy do mosiężnych pinezek. Monitor oferuje czas reakcji 1 ms i obsługuje zarówno AMD FreeSync 2, jak i Nvidia G-Sync. Obsługa tych programów pomaga zapobiegać rozrywaniu ekranu (gdy jedna część ekranu pozostaje w tyle za innymi częściami). Krzywizna 1000R ma proporcje 32:9. Ta krzywizna, podobna do krzywizny oka, dominuje w polu widzenia, zapewniając bardziej wciągające wrażenia. Maksymalna rozdzielczość ekranu sięga 5120 x 1440. W połączeniu z częstotliwością odświeżania 240 Hz ten monitor wyświetla więcej niż potrzebujesz w przypadku najnowszych tytułów, ale profesjonalni gracze e-sportu docenią wszystko, co ma do zaoferowania ten ekran. Ma jednak opcję zmniejszenia wydajności w nowszych grach. Należy jednak pamiętać, że przy szerokości dwóch monitorów obok siebie monitor do gier G9 zasadniczo podwaja pracę twojego komputera - ale hej, chciałeś to również ulepszyć, prawda?
Monitor do gier Samsung Odyssey G9 został właśnie zaprezentowany na targach CES i nie powiedziano jeszcze, ile będzie kosztować to piękno gier. Poprzednie iteracje Odyssey G9 zaczęły się od ponad 1000 USD, więc możesz spodziewać się, że za ten monitor zapłacisz sowitą sumę.