Samochód koncepcyjny Koenigsegg Konigsei jest wart królewskiego okupu - Dziennik internetowy Men Life

Kiedy Koenigsegg rzucił wyzwanie szkicowi, prawdopodobnie mieli przynajmniej pojęcie o tym, co mogą otrzymać w odpowiedzi, ale kiedy projektant samochodów Mitsubishi, Maximilian Schneider, przedstawił swój projekt „Konigsei”, musieli zostać zszokowani. Wyzwanie miało na celu przedstawienie pomysłów na przyszły produkt Koenigsegga, więc miejmy nadzieję, że zobaczymy, jak ten samochód stanie się rzeczywistością.

Przetłumaczony jako „King's Egg” z niemieckiego Konigsei, samochód koncepcyjny ma charakterystyczny baldachim, który jest uderzająco podobny do skorupki jajka. Dodaj złote detale z tyłu samochodu, a „jajko” wygląda, jakby nosiło koronę. Kolejną bardzo wyróżniającą cechą Konigsei jest zawijana przednia szyba, która sprawia, że ​​wygląda, jakby jajko nosiło również okulary przeciwsłoneczne. Zaokrąglone linie cofają się z przodu do tyłu. Dach z podwójnymi bąbelkami znajduje się nisko nad karoserią, a wyloty powietrza znajdują się tuż pod podświetlanymi krawędziami tylnymi światłami. Możesz nawet zobaczyć bieżniki opony przez wyloty powietrza.

Aby wzmocnić ich „jajko”, samochód wykorzystałby do budowy karoserii kompozyty pochodzące z recyklingu skorupek jaj. Jeśli chodzi o moc, silnik wykorzystywałby wodór jako paliwo, czyniąc z niego samochód ekologiczny zarówno pod względem mocy, jak i konstrukcji. Mówiąc o silniku, jest to 6,4-litrowy silnik V8 o mocy 1618 koni mechanicznych, który rozpędza Konigsei od 0 do 62 mil na godzinę w zaledwie 2,8 sekundy. W zaledwie 3,5 sekundy samochód osiągnął prędkość 124 mil na godzinę. Maksymalna prędkość byłaby ograniczona do imponujących 274 mil na godzinę.

Koenigsegg nie ujawnił żadnych informacji na temat kosztów Konigsei, ale można się założyć, że to Królewskie Jajo przyniesie cenę godną królewskiego dziedzictwa.

wave wave wave wave wave