Zapytaj dowolnego Australijczyka w regionie, jaka jest najważniejsza struktura, a otrzymasz podobną odpowiedź. To nie jest komisariat policji ani ratusz; to pub. Siła napędowa wiejskich miast, miejscowa wodopoj to miejsce, w którym spotykają się społeczności, świętuje się małe zwycięstwa, a więzy są na zawsze cementowane przez kilka lodowato zimnych bevvie. Tak więc, gdy na początku tego roku jedyny pub w regionalnym mieście Batlow w Nowej Południowej Walii znalazł się pod groźbą pożaru buszu, właściciele Matthew i Linda Rudd nie mieli zamiaru pozwolić, aby ich środki do życia stanęły w płomieniach.
„W tym czasie podróżowaliśmy dobrze, ale miasto zostało poważnie dotknięte suszą i pojawiły się problemy z przetrwaniem upraw. W mieście było wiele wątpliwości ”- mówi Linda dla Men Life Web Journal. „W okolicach sylwestra członek rodziny stracił dom. W nocy pożary rozprzestrzeniły się na prawie 50 km i wtedy rozpoczęły się zawiadomienia o ewakuacji. Wiedzieliśmy, że nie zdołamy uratować miasta i nadszedł czas, aby się wydostać.
Ale opuszczenie miasta oznaczało pożegnanie z ukochanym pubem. Bez ochrony, która chroniłaby stuletnią konstrukcję przed szybko zmieniającym się ogniem, zespół męża i żony zabrał się do pracy. „Będąc tak starą konstrukcją, Batlow Pub widział wiele i jest do pewnego stopnia ognioodporny, ale w przypadku ataku żarem są drewniane okapy, drewniane okna, więc nie zajęłoby to wiele do spalenia” – mówi Matt.
Pracując niestrudzenie, Matt i Linda wzmocnili ognioodporność pubu Batlow w nadziei, że przeżyją pożar bez szwanku. Jednak w miarę zbliżania się pożarów dwójka wiedziała, że muszą odejść. Pakując torby, pożegnali się po raz ostatni z miastem przygotowanym do ewakuacji, ale coś ciągnęło Matta. Prosząc Lindę, aby poszła sama i zaopiekowała się rodziną, były policjant postanowił zostać i chronić pub. „Wiedziałem, że mamy za sobą trochę buszu i kilka silnych dróg ewakuacyjnych, więc sensowne było pozostanie i zrobienie czegoś, a nie nicnierobienie” – mówi.
„Nie jest głupi, jeśli chodzi o ochronę siebie, ale Matt ma tendencję do uciekania w niebezpieczeństwo” – mówi Linda. „Był bardzo pewny, że ma plan, a ja nie mogłem zostać, ponieważ drogi miały zostać wycięte. To była naprawdę ostatnia szansa na wydostanie się, a kiedy szedłem drogą, pożary zaczęły pochłaniać pojazd.
Nerwowo Linda uciekła przed pożarami, docierając bezpiecznie do rodzinnego domu, ale jej myśli pozostały z Mattem i pubem. „Mieliśmy radiotelefony włączone 24 godziny na dobę, aby odbierać połączenia alarmowe”, mówi. „Siedzieliśmy po prostu w salonie mojego kuzyna, słuchając aktualizacji na wypadek, gdyby coś wydarzyło się w Batlow”.
O dziwo, pożar szybko przeszedł przez miasto, pozostawiając Matta bez szwanku, a pub wciąż stał. Ale praca dopiero się zaczynała. Wracając do spalonego domostwa, Ruddowie zabrali się do pracy nad zjednoczeniem społeczności, tak jak zrobiliby to wszyscy dobrzy celnicy. Karmiąc i opiekując się osobami dotkniętymi pożarami i postępującą pandemią COVID-19, Matt i Linda stali się przysłowiowymi rodzicami wszystkich w Batlow, nawet gdy Linda zaczęła pełnić podwójną funkcję jako dyplomowana pielęgniarka w lokalnym szpitalu.
Miesiące w dół toru i Batlow Pub powoli wraca do dawnej świetności. Odnowiona kuchnia, odnowiony personel i poczucie wspólnoty, które trudno zdobyć, Matt i Linda wydobyli z tego ciężkiego roku to, co najlepsze. Teraz zespół męża i żony zyskuje uznanie na całym świecie. Nagrodzony Oscarem aktor i dyrektor kreatywny Wild Tukey, Matthew McConaughey, wybrał parę Batlow jako jedną z lokalnych legend marki na lata 2021-2022 . Świętując swoje niesamowite poświęcenie w obliczu ogromnych przeciwności, Wild Turkey i Matthew McConaughey ponownie kładą nacisk na ludzi napędzających społeczność regionalną.
„To było naprawdę upokarzające doświadczenie. Nigdy nie zrobiliśmy nic, aby zdobyć uznanie, to tylko duch i sposób Aussie; wchodzisz i robisz to, co masz do zrobienia” – mówi Matt. „Kiedy Wild Turkey skontaktował się z nami, byliśmy przez chwilę w szoku, nie sądziliśmy, że zrobiliśmy coś wyjątkowego. Po prostu daliśmy ludziom miejsce, w którym można się udać, zjeść i odprawić sprawozdanie, co, jak wiemy, jest podstawą utrzymania dobrego zdrowia psychicznego”.
Zgodnie z założeniami, Matt i Linda nie proszą o wiele w nowym roku, tylko o to, by Australijczycy wspierali lokalne firmy w obliczu trudnego 2021-2022. „Dla nas chcemy po prostu, aby więcej ludzi zobaczyło małe, wiejskie miasteczka. Będziesz zaskoczony tym, co tam jest, nadal możesz zobaczyć skutki pożarów, ale to samo w sobie jest niesamowitym widokiem” – mówi Linda. „Chcielibyśmy po prostu, aby ludzie zatrzymali się i napili się drinka”.