Sowy są niemal cichymi drapieżnikami. Zanurzają się, szybko chwytając swoją ofiarę na skrzydłach, które wydają tylko szept dźwięku. Wydaje się, że to idealne zwierzę totemowe dla elektrycznego hipersamochodu, który wytwarza prawie 2000 koni mechanicznych i jest rozliczany jako jeden z najszybciej przyspieszających samochodów w produkcji. Jest to samochód, który wjedzie i wyprzedzi konkurencję z niemal ciszą, którą mogą zrobić tylko samochody elektryczne.
Sowa to flagowy samochód japońskiego Aspark, nowego dziecka w bloku elektrycznego hipersamochodu. Od 2005 roku Aspark rozrósł się z jednego biura w Osace do ponad 25 biur na całym świecie zatrudniających 3300 pracowników. Główną siłą, która popycha ich na szczyt rynku, są niesamowite statystyki Sowy. Według Asparka, Sowa może przelecieć od 0 do 60 mil na godzinę w 1,69 sekundy. Ten wyczyn jest możliwy dzięki połączonej mocy 2012 koni mechanicznych i momentowi obrotowemu 1,475 Nm, generowanemu przez cztery silniki elektryczne, które napędzają Sową.
Po osiągnięciu prędkości Sowa może osiągnąć prędkość maksymalną 248 mil na godzinę. Akumulator litowo-jonowy o napięciu 800 V i mocy 64 kWh zapewnia wystarczającą ilość energii, aby Sowa mogła przejechać prawie 280 mil – chociaż zasięg ten jest prawdopodobnie mierzony przy normalnych prędkościach, a nie przy maksymalnych prędkościach rakiet, z którymi większość kierowców będzie chciała jeździć. Aby utrzymać wagę na niskim poziomie, Sowa została zaprojektowana z wykorzystaniem włókna węglowego w korpusie, a także w środkowej wannie. Nawet z całym tym włóknem węglowym samochód waży 4188 funtów, głównie ze względu na całą wymaganą elektronikę. Zawieszenie z podwójnymi wahaczami zapewnia płynną jazdę, a Owl jest wyposażony w system regulacji wysokości jazdy, który zapewnia trzy ustawienia.
„Świat byłby bardziej ekscytujący, gdyby więcej ludzi myślało o ekscytujących rzeczach”, mówi Masanori Yoshida, dyrektor generalny Aspark. „Dlatego będziemy nadal produkować wiele ekscytujących projektów, takich jak Owl”. Aspark przekazał tę odrobinę emocji do produkcji Manifattura Automobili Torino z Turynu we Włoszech. Powstanie tylko 50 egzemplarzy, każdy wyceniony na 2,9 mln euro, czyli około 3,2 mln USD (4,2 mln AUD).