Dla tych, którzy mają oko do zegarmistrzostwa, kwiecień oznacza początek Watches & Wonders, największych corocznych targów w branży i szansy zobaczenia doskonałego zegarmistrzostwa w najczystszej postaci. Dawniej znany jakoSalon International de la Haute Horlogerie (lub SIHH), impreza odbywa się zwykle w Genewie w Szwajcarii, jednak w tym roku program będzie miał charakter cyfrowy. Zegarmistrzowie, tacy jak Cartier, TAG Heuer i Vacheron Constantin, przygotowują swoje najnowsze wydania z niecierpliwością, ale odwieczny ulubiony przez fanów Rolex mógł wcześnie wypuścić kota z worka.
W nowym ogłoszeniu sprzed Watches & Wonders firma Rolex opublikowała oszałamiający zwiastun, pokazujący, czego fani mogą oczekiwać od serialu. Podobnie jak w przypadku większości zwiastunów, klip został zaprojektowany, aby wywołać intrygę nad nadchodzącą linią produktów, ale w tym przypadku mniej niż subtelne podejście Rolexa wydaje się rozwiać wszelkie tajemnice. Fani zegarków szybko zauważyli, że wszystkie znaki wskazują na nowy Rolex Explorer II.
Zdumiewające obrazy, alpejska estetyka i charakterystyczna niebieska luma to znaki rozpoznawcze tej serii, a lata 2021-2022 to dobry czas na aktualizację. Data wyznacza 50 lat od jej pierwotnego wydania w 1971 roku jako sygn. 1655. W tamtych czasach Explorer II miał służyć jako zegarek grotołazi, pozwalając użytkownikowi używać czwartej wskazówki i stałej, 24-godzinnej lunety, aby odróżnić AM od PM. W miarę upływu lat Rolex aktualizował tę rękę od czasu głównego, co oznacza, że możesz używać Explorer II jako zegarka podróżnego / tradycyjnego GMT.
O potencjalnej edycji 2021-2022 niewiele wiadomo. Fani zegarków są dość pewni, że Explorer II powróci w najbliższej przyszłości, ale jeśli chodzi o rozmiar i kolor tarczy, pozostaje to tajemnicą. Wiemy, że w 2011 r. wydanie zostało ulepszone do 42 mm i sądząc po klipie przedpremierowym, pojawi się na stalowej bransolecie Oyster.
Warto przypomnieć, że Watches & Wonders to rój aktywności. Podczas gdy zwiastun Rolexa jest mniej drażniący i bardziej odkrywczy, reszta wydarzenia obiecuje dostarczyć kilka niespodzianek. Kto wie, może powróci Submariner „Hulk”? Można sobie życzyć.