Do tej pory słyszeliście, że była gwiazda Disneya, która przekształciła się w internetowego trolla i zawodowego boksera Jake Paula, pokonał w sobotę byłego zawodnika UFC Bena Askrena. Anty-klimatyczna bitwa skończyła się, zanim jeszcze się zaczęła, ale fani walki jej nie kupują. Od samego początku Paul wyglądał na lepszego wojownika, niosąc go Askrenowi w lawinie ciosów sianokosami, które nie trafiły w cel, ale pod koniec pierwszej rundy jeden wylądował. I to było wszystko, co napisała. Paul znokautował przeciwnika zapętloną prawą ręką i po rzuceniu Askrenowi na ósemkę sędzia sprawdził. Fani natychmiast zabrali się do mediów społecznościowych, aby zakwestionować zatrzymanie sędziego, sugerując, że walka została sfałszowana dla Paula. I trudno się z nimi kłócić.
W tym momencie swojej kariery Askren przechodzi na emeryturę. Były zawodnik, który nie jest już podstawą UFC, wychodzi z ośmiokąta w mniej niż triumfalny sposób, ale z ładunkiem gotówki w kieszeni. Raporty sugerują, że były wojownik zarobił 500 000 dolarów za przetrwanie 119 sekund, nieskończenie więcej niż wymagałby jego pakiet płac UFC i obecna forma.
Byłby to niegodny sposób na wyjście z profesjonalnej walki, ale lukratywny. Chociaż w żaden sposób nie sugerujemy, że Askren był w to zamieszany, wydaje się, że był raczej niezdecydowany przez przegraną, a nawet samą walkę. W rzeczywistości, jak zauważyło wielu fanów walki, Askren nawet nie pojawił się w formie.
Tak więc pytanie aż prosi się o zadanie, po co ustawiać walkę na korzyść Paula? Cóż, z zewnątrz wszystkie znaki wskazują na McGregora. Paul od miesięcy bawi się z byłym mistrzem UFC Conorem McGregorem, domagając się walki, ale bez profesjonalnych zwycięstw na swoim koncie trudno jest to oszacować.
Teraz, po zwycięstwie nad innym byłym zawodnikiem UFC, Paul wygląda na pewne, że będzie mocno naciskał na walkę z McGregorem. Biorąc pod uwagę, że ta ostatnia bitwa przyniosła Trillerowi ogromne pieniądze, możesz sobie tylko wyobrazić, jak wielka byłaby walka McGregor vs Paul. Ale pomimo wszystkich spekulacji i plotek, jeden prosty fakt pozostaje niekwestionowany - Snoop Dogg powinien komentować każdy mecz bokserski w historii. Koleś naprawdę cię podnieca.