Ed Currie jest szalonym geniuszem stojącym za Carolina Reaper - Dziennik internetowy Men Life

Papryki to życie Eda Currie. Założyciel Puckerbutt Pepper Company jest szalonym geniuszem stojącym za Carolina Reaper – najostrzejszą papryką na świecie. Papryka jest tak ostra, że ​​kiedy pracownicy ją zasiewają, zakładają dwie warstwy rękawiczek, ponieważ olejki w pieprzu przeżerają lateks.

Currie odziedziczył miłość do ogrodnictwa od matki, która nauczyła go hodować irysy i lilie. Currie wziął to, czego się nauczył, i przeniósł to na poziom „dope”. „Zacząłem krzyżować trawę, gdy byłem młodszy i było to niebezpieczne”, mówi Currie ze śmiechem. Curry skupił się na papryce, starając się uzyskać najostrzejszą paprykę, jaką mógł. Obecnie ma ponad 500 różnych roślin papryki.

Currie krzyżuje rośliny papryki, zbierając pyłek z jednej rośliny za pomocą pędzla, którego następnie używa, aby dostarczyć ten sam pyłek do innej rośliny. W przypadku Carolina Reaper roślinami była papryka, którą dostał od lekarza w Pakistanie oraz papryka z wyspy St. Vincent, którą Currie podarował w prezencie od współpracownika.

Ciepło z papryki mierzone jest w jednostkach ciepła Scoville'a. Jalapenos mają około 3000 do 5000 sztuk, a tajskie chili około 20 000. Habanero wyniesie średnio 100 tys. Upiorne papryki skaczą do 600 000. Gdzie na skali wypada Carolina Reaper? Żniwiarz ma średni szczytowy poziom ciepła wynoszący 2,5 miliona jednostek. To odpowiednik 10 habanero, 60 serrano lub 600 jalapenos.

„Kiedy pierwszy raz zjadłem żniwiarkę, rzucił mnie na kolana” - mówi Currie. Ale doświadczenie było dokładnie tym, czego szukał Currie. „Byłem czysty przez trzy lata. Nie czułem tego uczucia od dłuższego czasu. Wiedziałem, że to było gorące. Czujesz to uczucie euforii i to twoje ciało próbuje przezwyciężyć ból, który daje reakcja chemiczna, a w końcu przypływ endorfin wyprzedza ból. A kiedy wpadniesz w wyższy ból, dostaniesz więcej przyjemności. Więc to tylko pogoń za smokiem.

Currie jeszcze nie ugania się za najostrzejszą papryką. Jego pasja napędza go do przodu. „Każdego ranka wstaję z łóżka o 3:30, żeby pobawić się papryką” – mówi Currie. - A ja siedzę tam cały dzień, cały dzień jedząc je w ogniu. To moje szczęśliwe miejsce.

wave wave wave wave wave