MANHART Golf GTI 290 dodaje mocy i sufit Rolls Royce - Dziennik internetowy Men Life

Spisie treści

Chociaż najnowsza ósma generacja niesławnego Golfa GTI jeszcze nie dotarła do australijskich wybrzeży, nie powstrzymało to MANHART przed spętaniem wydajności hot hatcha. Marka stworzyła swoją magię nad dość kontrowersyjnym nowym modelem, dodając wizualne poprawki do „ekstrawaganckiego” przodu i jeszcze bardziej poprawiając wnętrze i osiągi silnika. Wreszcie, w podsufitce znajduje się oświetlenie Rolls-Royce przypominające „Gwiaździste niebo”.

Manhart Golf GTI 290

Silnik: Czwarta generacja EA888, 2-litrowy 4-cylindrowy silnik TFSI, 7-biegowa skrzynia DSG
Moc: 290 KM (MANHART MHtronik Powerbox)
Moment obrotowy: 425 mln (MANHART MHtronik Powerbox)
Zawieszenie: Sprężyny obniżające MANHART firmy H&R
Koła: MANHART Venturi Style w kolorze Silk Matte Black, 19×8 ET40 (225/35 ZR19)

Volkswagen dokonał największej zmiany wizualnej w Golfie od prawie 8 lat, kiedy ogłosił model 8. generacji. I powiedzmy tylko, że pierwsze wrażenia były trochę „mieszane”. Byliśmy członkiem tego tłumu, który był sceptycznie nastawiony do nowego kształtu, ale przypominał sobie, że jest to czysto międzypokoleniowy kurs.

W swojej obecnej postaci MANHART MK8 GTI wygląda agresywnie i raczej dojrzale dzięki zmianom wizualnym, które dodają oryginalnej linii nadwozia samochodu. Przede wszystkim zestaw sprężyn H&R, który obniża nadwozie o 40 milimetrów. Dodatkowym atutem jest zestaw wieloramiennych felg w stylu Venturi zamontowanych pod skrzydłami o wymiarach 19×8 ET40 owiniętych w 225/35ZR19.

Uzupełnieniem zewnętrznej części pojazdu jest wewnętrzny dyfuzor MANHART, który podkreśla charakterystyczną czarną karoserię Golfa GTI 290 z kilkoma dość dyskretnymi, ale jednak efektownymi ozdobnymi paskami w typowej czerwieni GTI. Aby dopełnić wnętrze, zainstalowano ekskluzywne gwiaździste niebo z niezliczonymi małymi diodami LED jako podsufitkę, która sprawi, że będziesz tarzał się w typowy dla Rolls-Royce sposób.

GTI pochodzi z fabryki z rozsądnym 245 KM i 370 Nm pod maską. Co jest w porządku na codzienne dojazdy, ale zespół MANHART wykrył kolejne konie czekające na spuszczenie ze smyczy. W prawdziwym stylu VW GTI, dwulitrowy, czterocylindrowy hot hatch z turbodoładowaniem umierał z powodu zwiększenia mocy za pomocą wewnętrznego modułu MHtronik firmy MANHART. Zwiększenie auta do jego a mianowicie 290 KM i 425 Nm.

Spodoba Ci się również:
Groźne 600-konne M3 i M4 MANHART udowadniają, że większe jest lepsze
Elektryczny pickup Canoo jest gotowy na weekend
Audi E-tron GT na czele Porsche Taycan

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave