Nowe Ferrari 296 GTB na nowo definiuje pojęcie zabawy dzięki 820HP Hybrid - Dziennik internetowy Men Life

W świecie motoryzacji zawsze jest ekscytujący dzień, kiedy Ferrari wprowadza do swojej oferty zupełnie nowy model. 296 GTB ma zapoczątkować rewolucję w firmie, ponieważ rozbrykany koń wita nowy silnik w swoich wielokrotnie nagradzanych 8- i 12-cylindrowych jednostkach napędowych. Oznacza to, że nowy 663cv 120° V6 sprzężony z silnikiem elektrycznym zdolnym dostarczyć kolejne 122 kW (167 CV).

Łączna moc wyjściowa 820 KM, nisko osadzona jednostka napędowa będzie mieścić się w całkowicie nowym podwoziu z krótkim rozstawem osi. Może to brzmieć jak nieznany obszar dla marki, ale nowa era V6 ma swoje korzenie głęboko w niezrównanym 70-letnim doświadczeniu Ferrari w sportach motorowych. Uważamy, że jeśli prowadzi coś tak, jak wygląda, możemy po prostu „redefiniować przyjemność z jazdy”, jak sugeruje marka.

Dane osiągów Ferrari 296 GTB

Maks. prędkość: > 330 km/h
0-100 km/h: 2,9 s
0-200 km/h: 7,3 s
Czas okrążenia Fiorano: 1’ 21”

Nie zapominajmy, że Ferrari rozwija technologię V6 Tubro Hyrbid w swoich silnikach Formuły 1 od 2014 roku. Więc chociaż ta zmiana na mniejszy silnik V6 może być szokiem, może to być najlepszy możliwy scenariusz. Ponieważ EV przejmuje świat motoryzacyjny, a Ferrari zamierza wyprodukować swój pierwszy całkowicie elektryczny supersamochód do 2025 roku, cieszymy się, że ten model ma cylindry.

Silnik Ferrari 296 GTB

Zaprojektowany, aby na nowo zdefiniować pojęcie zabawy, nowe Ferrari 296 GTB jest gotowe do stawienia czoła łagodnej hybrydzie dzięki silnikowi V6 Turbo o mocy 820 KM połączonemu z hybrydowym układem PHEV wywodzącym się z Formuły 1. Jest to pierwszy samochód drogowy Ferrari z Turbo V6 z V6 o kącie 120° między rzędami cylindrów, sprzężone z silnikiem elektrycznym typu plug-in. Nowy silnik został zaprojektowany i skonstruowany z czystą kartą przez inżynierów Ferrari specjalnie dla tej instalacji i jest pierwszym Ferrari, w którym zastosowano „gorące vee”, w którym turbosprężarki są zainstalowane bezpośrednio wewnątrz vee, co zapewnia szybszą szpulę.

Architektura 120° vee zapewnia więcej przestrzeni między rzędami cylindrów niż 90° vee, co pozwoliło na zamontowanie turbosprężarek w środku silnika. Znacząco zmniejszono gabaryty jednostki napędowej i odległość, jaką powietrze musi pokonać w komorze spalania, maksymalizując dynamikę płynów i wydajność przewodów dolotowych i wydechowych.

Mówiąc o nowym silniku, blok jest aluminiowy, a zarówno blok, jak i głowice cylindrów zostały zaprojektowane od podstaw dla tego nowego modelu. Wielu komentatorów sugerowało, że Ferrari zamierza wykorzystać już dobrze rozwiniętą Alfę Romeo V6 z Giulii QV, jednak wyszli daleko poza zwykłe odświeżenie starego faworyta. Ten nowy silnik bierze to, co wielu uważało za „szczytową benzynę”, i rzuca je z powrotem w twarz dzięki specyfikacjom technicznym, które wyskakują ze strony.

Podobnie jak SF90 Stradale, ten silnik korzysta z najnowszego opracowania komory spalania Ferrari. To znaczy niższa emisja i większa moc z centralnym wtryskiwaczem i układem świec zapłonowych z wtryskiem ciśnienia 350 bar, który poprawia mieszankę paliwowo-powietrzną w komorze. Ok, ok, dość specyfikacji technicznych, prawdopodobnie zastanawiasz się, jak to wszystko brzmi.

Silnik: 2992 cm3 V6 - 120°
Przenoszenie: 8-biegowy F1 DCT
System hybrydowy o maksymalnej mocy wyjściowej: 610 kW (830 CV) przy 8000 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 740 Nm przy 6250 obr/min
Maks. obroty: 8500 obr/min
Stopień sprężania: 9.4:1
Pojemność akumulatora wysokiego napięcia: 7,45 kWh

Dźwięk

Nowa architektura silnika z konfiguracją „hot vee” doprowadziła do bardziej liniowego układu wydechowego umieszczonego w górnej części komory silnika. Wydech wykonany z Inconelu jest lekki i bardziej odporny na wysokie temperatury. Mówi się, że dźwięk łączy zarówno dźwięk samochodów V12, jak i samochodów z turbodoładowaniem z przeszłości, z dźwiękiem pasującym do jego osiągów, tworząc poczucie bezprecedensowego zaangażowania.

W przeciwieństwie do mniej rozwiniętych wariantów V6, architektura 120° V gwarantuje symetryczną kolejność zapłonu, w której dostrojone kolektory wydechowe o równej długości łączą się z pojedynczym przewodem wydechowym na zewnątrz gorącego V, aby wzmocnić fale ciśnienia. W rzeczywistości, Ferrari powiedziało „pierwszy w rodzinie silników F163, ten V6 zyskał przydomek „piccolo V12” (mały V12) w fazie rozwoju” i to jest coś, czym można się ekscytować.

Projekt Ferrari 296 GTB

Postaramy się tego nie mówić, ale kiedy po raz pierwszy spojrzeliśmy na 296 GTB, od razu pomyśleliśmy „mini SF90”. Jednak po zastanowieniu się, wygląd jest bardziej „nowoczesny klasykiem” z krzywizną, która przypomina nam Ferrari 250 GTO. Praca wydaje się być pojedynczym pociągnięciem ołówka i jest kilka szczególnie twardszych linii, które przypominają 512 Tr.

Oglądanie 296 GTB z tylnego prawego panelu bocznego i wzdłuż bocznego profilu byłoby prawdopodobnie najlepszym kątem. Charakteryzuje się falistymi mięśniami skrzydeł oraz wyraźną, mocną linią przetłoczenia, która biegnie wzdłuż drzwi i łączy duże wloty powietrza umieszczone w najbardziej aerodynamicznie efektywnym punkcie. Na szczęście pojazd jest pozbawiony dużych skrzydeł, splitterów i wózków, chociaż samochód pozostaje wysoce aerodynamiczny dzięki technologii takiej jak wirtualna owiewka, która umożliwia przepływ powietrza nad dachem, aby uderzyć w tył samochodu, zapewniając optymalną wydajność.

Długość: 4565 mm
Szerokość: 1958 mm
Wzrost: 1187 mm
Rozstaw osi: 2600 mm
Suchej masy: 1470 kg
Rozkład masy: 40,5% przód / 59,5% tył

Wynik

Moglibyśmy dosłownie napisać 20-stronicową powieść opisującą postęp technologiczny w tym najnowszym Ferrari 269 GTB. Pojazd, który jest zarówno piękny dla oka, jak i zaawansowany technologicznie, jak każdy inny na dzisiejszych drogach. To, za co jesteśmy jednak najbardziej wdzięczni, to dowód na to, że trzewne doświadczenie, symfonia dźwięków i poczucie „przyjemności z jazdy”, które można osiągnąć tylko za pomocą silnika spalinowego, prawdopodobnie przetrwają co najmniej przez następne 3 -lat. I nie mogło nas mniej obchodzić liczba cylindrów.

Spodoba Ci się również:
Ferrari utrzymuje V12 przy życiu dzięki limitowanej edycji 812 Competizione A
Używane Ferrari z ceną w wysokości 4 milionów dolarów do zgarnięcia w Perth
Niels van Roij składa hołd Ferrari Breadvan

wave wave wave wave wave