10 milionów dolarów Philippe Dufour zostaje najdroższym niezależnym zegarkiem, jaki kiedykolwiek sprzedano - Dziennik internetowy Men Life

Spisie treści

Philippe Dufour właśnie stał się najdroższym niezależnym zegarmistrzem na świecie dzięki wyjątkowo rzadkiemu czasomierzowi. Na aukcji w Londynie via Człowiek zebrany, Philippe Dufour Grande et Petite Sonnerie 3 sprzedał się za 7,33 mln USD (10 mln AUD), bijąc przy tym rekordy. Według domu aukcyjnego, oszałamiającym przykładem jest obecnie najdroższy niezależny zegarek, jaki kiedykolwiek sprzedano i jeden z 10 najlepszych czasomierzy, które publicznie zmieniły właściciela. Dlaczego więc Philippe Dufour Grande et Petite Sonnerie 3 jest tak ważny?

Jak zwykle rola zegarmistrza ma duże znaczenie. Dufour jest powszechnie uważany za jednego z najważniejszych niezależnych zegarmistrzów na świecie, a Grande et Petite Sonnerie to jego opus magnum. Wyprodukowano tylko osiem egzemplarzy tego rodzaju, przy czym ten przykład jest zaledwie trzecim, który opuścił warsztat mistrza. Pierwotnie stworzony dla sułtana Brunei w 1995 roku, ostatnio pojawił się publicznie prawie dekadę temu, więc zrozumiałe jest, że fani o orleokich byli podekscytowani perspektywą wyłączności.

„Myślę, że gdybyś zapytał mnie siedem lat temu, kiedy to zacząłem, byłby to zegarek numer jeden, o którym marzyłbym o sprzedaży” – powiedział Silas Walton, założyciel A Collected Man. Hypebeast. „Jestem zachwycony, że mieliśmy okazję wystawić jeden na sprzedaż”.

„Pierwsze cztery zostały wykonane dla sułtana Brunei, Philippe Dufour nie wiedział, kiedy otrzymał zlecenie” – Walton. „Pierwsze zajęło dwa i pół roku, ten numer trzy zajęło mu dziewięć miesięcy. Pracował, dopóki pot w jego oczach nie sprawił, że zaczął płakać, to było takie wyczerpujące. Nie wziął urlopu, pracował w weekendy, pracował przez całą dobę, w końcu ukończył jeden, a potem przeszedł do następnego”.

Dzięki charakterystycznemu kunsztowi Dufour na pełnym ekranie, Grande et Petite Sonnerie ma ten sam bardzo skomplikowany mechanizm, który Dufour opracował dla Audemars Piguet w zegarku kieszonkowym z repetycją minutową Grande Sonnerie. Według A Collected Man, Dufour był sfrustrowany brakiem osobistego uznania i zamiast tego opracował odmianę mechanizmu pasującego do zegarka na rękę. Ponad dziesięć lat po narodzinach pierwotnego pomysłu Grande Sonnerie wreszcie nabrał kształtu.

Podobnie jak wszystkie modele Grande Sonnerie, zegarek wybija godzinę i każdy kwadrans, jednocześnie powtarzając godzinę, z trybem grande lub petite sonnerie aktywowanym za pomocą suwaka selektora ukrytego pod zawiasową ramką zegarka. Będąc repetycją minutową, zegarek wymaga nie tylko mechanicznej precyzji, ale także elementu muzycznego dostrojenia, aby udoskonalić dźwięk maleńkich młoteczków uderzających w okrągłe gongi, a przy zaledwie ośmiu egzemplarzach, jakie kiedykolwiek powstały, nic dziwnego, że osiągnął poziom cenowy zrobił. Pozostaje tylko pytanie, dlaczego rodzina sułtana miała z tego zrezygnować.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave