Netflix zaprezentował pierwszy zwiastun swojego najdłużej oczekiwanego hitu akcji, Czerwone zawiadomienie. Od miesięcy fani czekają, aby rzucić okiem na thriller o wartości 150 milionów dolarów, w którym megagwiazdy Dwayne „The Rock” Johnson zmierzą się z Ryanem Reynoldsem i Galem Gadotem w totalnej bitwie o to, kto jest najbardziej charyzmatyczną twarzą w Hollywood. Mówimy o wielkich gwiazdach, wielkich eksplozjach i największym smokingu, jaki kiedykolwiek widzieliśmy.

W nowym filmie Netflix o napadzie Johnson gra czołowego agenta FBI, znanego ze swojej sprawności w łapaniu najbardziej utytułowanych przestępców. Jednak dziwnym zrządzeniem losu jest zmuszony połączyć siły z największym złodziejem świata, granym przez Ryana Reynoldsa, aby wytropić wiecznie nieuchwytnego przestępcę, Gal Gadota. Choć może to brzmieć jak zwykła komedia akcji, nie można zaprzeczyć mocy gwiazdy, zarówno przed, jak i za aparatem. Pochodzi od scenarzysty / reżysera Rawsona Marshalla Thurbera, najbardziej znanego z filmów takich jak Centralny Wywiad oraz Jesteśmy Millerami.
Według Netlix, emocjonująca przygoda, która następuje, zabiera trio dookoła świata, przez parkiet, uwięzione w odosobnionym więzieniu, do dżungli i, co najgorsze dla nich, stale do swojego towarzystwa. Opisywany jako „stylowa gra w kotka i myszkę”, Red Notice wygląda na zwycięzcę, szczególnie z tyłu zaskakującego ogłuszania Reynoldsa Free Guy.
PierwszyCzerwone zawiadomieniezwiastun zapewnia prawie wszystko, czego można oczekiwać od Johnsona i Reynoldsa, jednak to Gadot kradnie show. Jej występ jako Cudowna kobieta, choć imponujące, nie wzbudziło zaufania do jej umiejętności komediowych, ale wydaje się, że Netflix świetnie obsadził i na szczęście tak. Oczekuje się, że dzięki transakcjom kasowym zaplecza gwiazdy takie jak Reynolds i Johnson zarobią blisko 80 milionów dolarów.
Czerwone zawiadomieniespodziewana premiera w serwisie Netflix 12 listopada.


