Czy Rolex właśnie ujawnił Titanium Ace w rękawie? - Dziennik internetowy Men Life

Rolex zawsze był marką, która w swoim podejściu jest solidna. Niezachwiana z założenia szwajcarska ikona zegarmistrzostwa sprzeciwia się idei ponownego odkrywania, zamiast tego pracuje nad stworzeniem katalogu części, które ucieleśniają innowację o zdecydowanie historycznym zakresie. Każdego roku, kiedy nowe zegarki są odsłonięte, fani z niecierpliwością oczekują, jakie zmiany mogą nastąpić, tylko po to, by im drażnić marka. Ale okazuje się, że jeden z najdłużej oczekiwanych ruchów w historii Rolexa już się pojawił, po prostu go przegapiliśmy.

Marka podobno umieściła prototyp swojego pierwszego tytanowego zegarka na olimpijskim mistrzu żeglarstwa Sir Ben Ainslie, który do tego tygodnia wymykał się społeczności zegarków. Od kilku miesięcy Ainslie nosi unikalny, jedyny w swoim rodzaju Rolex 42mm Yacht-Master, wykonany z tytanu. W rzeczywistości, patrząc przez media społecznościowe Olimpijczyka, zegarek wygląda na co najmniej późny 2021-2022, jednak trudno powiedzieć.

Prototyp wygląda niesamowicie podobnie do Yacht Master 42 w białym złocie, ale ma kilka kluczowych różnic. Przede wszystkim Titanium Rolex Yacht Master 42mm nie ma okienka daty i ma bardziej matowe wykończenie w wyniku zmiany materiału. Ainslie nosił zegarek podczas zawodów i zapiął czystszy wyglądający element paskiem w stylu NATO, co nadaje mu silną estetykę wojskową.

„Zespół Rolex był niezwykle przemyślany, dając mi tytanowy Yacht-Master 42”, powiedział Ainslie Tydzień. „Jestem niezwykle zaszczycony, że mogę go mieć, a ponadto, z perspektywy wydajności, każda niewielka waga, jaką możemy zaoszczędzić, pomaga nam płynąć szybciej na łodzi”.

Kiedy zegarek został po raz pierwszy zauważony, wysłał fanów Rolexa do krachu, a krążyły plotki, że marka w końcu dokona skoku w tytan. Należy pamiętać, że nic nie jest osadzone w kamieniu. Zegarek Ainslie pozostaje prototypem i nie ma gwarancji, że będzie produkowany seryjnie. Jednak oznacza to, że Rolex w końcu wpadł na pomysł zabawy z tytanem.

Jeśli chodzi o innowacje, ta miałaby sens. Zastosowanie tytanu wydaje się być odpowiednią aktualizacją kultowej linii, nawiązującej do przeszłości Rolexa jako specjalisty w dziedzinie zegarków przygodowych. Tytanowy Yacht Master mocno opiera się na perspektywie „zegarków narzędziowych”, co było kluczowym filarem w przedsięwzięciach marki w XX wieku. Podobnie jak Ainslie, Rolex znany jest z tego, że wyrusza w morze, by dokonywać ludzkich osiągnięć, co widać na przykładzie nurkowania w rowie Mariana Jacquesa Piccarda z 1960 roku lub przepłynięcia przez kanał La Manche Mercedesa Gleitzego z 1927 roku.

Konkretnie, tytan byłby kontynuacją obrazu już od dawna ugruntowanego przez firmę Rolex. Jak zauważyło wielu innych zegarmistrzów, lekki materiał jest nie tylko wystarczająco mocny, aby stawić czoła stali nierdzewnej, ale jest również bardzo odporny na ciepło i magnetyzm. Biorąc pod uwagę, że żeglarstwo to sport, który wymaga doskonałego wyważenia, tytan był oczywistym wyborem dla Ainslie.

Jeśli chodzi o przyszłość tytanowych zegarków Rolex, to wciąż nikt nie zgaduje. Marka przyznaje, że prototypowy zegarek istnieje, ale nie komentuje dalej, zachowując tę ​​samą stoicką ciszę, którą pokochaliśmy od szwajcarskiej ikony. Mamy nadzieję, że na horyzoncie pojawi się nowy świt.

wave wave wave wave wave