Naucz dzieci zrywać z elektrycznymi rowerkami biegowymi KTM - Dziennik internetowy Men Life

Spisie treści

KTM posiada szeroką ofertę dla jeźdźców ze wszystkich środowisk, w tym dla najmłodszych jeźdźców. Nowe elektryczne rowery biegowe KTM x STACYC eDRIVE pozwalają przyszłym rowerzystom nauczyć się podstaw jazdy, takich jak koła, moment obrotowy i równowaga, a jednocześnie będą mogły rosnąć wraz z każdym dzieckiem.

„Różnorodność całej gamy KTM Offroad jest czymś, z czego jesteśmy bardzo dumni, a teraz dzięki KTM FACTORY REPLICA STACYC DRIVEs mamy idealną pierwszą platformę”, mówi Joachim Sauer, menedżer produktu KTM ds. offroadu. „To nie tylko fajny i przyjemny produkt, ale taki, który zawiera czyste nici DNA READY TO RACE KTM. Co ważne, oba modele są również kolejnymi doskonałymi przykładami tego, jak możemy efektywnie wykorzystać e-mobilność. Przyszłe pokolenia lub rowerzyści mogą wprowadzić swoje pierwsze obroty do jazdy na rowerze dzięki KTM FACTORY REPLICA STACYC DRIVEs”.

Rowery biegowe KTM x STACYC eDrive są idealnie dopasowane do rowerzystów w wieku od trzech do pięciu lat. Ważące mniej niż 8 kg rowery wyposażone są w 12-calowe koła z oponami pneumatycznymi. Siedzisko ma 33cm, a rama wykonana jest z aluminium. Z przodu zastosowano widelce w stylu BMX.

Rowerzyści mogą pchać lub jechać na rowerze, a następnie, gdy ich pewność siebie rośnie, mogą zacząć używać przepustnicy z obrotowym uchwytem, ​​aby przyspieszyć rower do 8 km na godzinę. Tryb średni pcha rower do 11 km na godzinę, podczas gdy tryb wysoki osiąga prędkość maksymalną 14 km na godzinę. Gdy nadejdzie odpowiedni czas, młodsi kierowcy mogą przenieść się do fabrycznej repliki KTM STACYC 16eDRIVE, która oferuje 16-calowe koła, wyższe siedzenie i wyższą prędkość maksymalną 21 km na godzinę. Oba modele są wyposażone w funkcję szybkiego ładowania i czas pracy od 30 do 60 minut na jednym ładowaniu. Mniejszy rower kosztuje 1082 USD, a większy 16eDRIVE kosztuje 1430 USD.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave