Tydzień w Paryżu ze skuterem Peugeot Django - Dziennik internetowy Men Life

Spisie treści

Kiedy ludzie myślą o skuterach, zwykle myślą o niedrogim transporcie, darmowym parkingu i pojazdach dostarczających jedzenie. Ale w przypadku tysięcy modeli dostępnych na rynku niewiele jest takich, które wyglądają atrakcyjnie wizualnie. Każdy, kto kupuje stylową hulajnogę, zazwyczaj otrzymuje starą Vespę, a po 6 miesiącach wstępnego mieszania własnego paliwa rezygnuje z tego.

Podejmowano liczne próby nowoczesnych skuterów retro, ale zwykle kończą się one kiczem i jeżdżeniem na kotsie. Znasz typ, tanią i paskudną markę, która pojawia się z dnia na dzień i nazywa swój skuter czymś kreatywnym, jak „Amalfi” lub „Margherita”. To morze bezdusznych skuterów może wywołać pewne zamieszanie dla przeciętnego dżentelmena, ale nie bój się dżentelmenów, Francuzi mają rozwiązanie.

Peugeot produkuje maszyny dwukołowe od 1898 roku i zna się na designie. Jasne, może nie cieszą się światową rozpoznawalnością marki takiej jak Vespa, ale francuska marka wyprodukowała jedne z najpiękniejszych skuterów, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Jednym z nich jest S57C z 1958 r. i był źródłem inspiracji dla ich najnowszego dzieła, Peugeota Django.

Nazwany na cześć legendarnego gitarzysty jazzowego Django Reinhardta, nowy model ma nadzieję wprowadzić trochę huśtawki w rodzinie skuterów Peugeot i stać się punktem odniesienia dla segmentu nowoczesnych skuterów retro. Wrzuciłem więc do plecaka kilka płyt jazzowych i pojechałem na tydzień do Paryża z Django Peugeota, bez łańcuchów.

Jeśli nie byłeś wcześniej skuterem lub motocyklem w Paryżu, Avenue de la Grande-Armée w pobliżu Łuku Triumfalnego to słynny pas poświęcony wszystkim dwukołowym rzeczom i był punktem odbioru mojego Peugeota. Zwykle jest to trudny proces dostrzeżenia producenta, nie mówiąc już o konkretnym rowerze, ale w morzu czarnych skuterów Django wyróżniał się jak słynny gitarzysta jazzowy.

Moja dwukolorowa piękność (znana również jako Peugeot Django 150 Evasion) została pomalowana w „Vitamin Orange” i na pierwszy rzut oka była to najładniejsza realizacja skutera w stylu retro, jaką widziałem.

Od białych felg inspirowanych art-deco po chromowane detale, był to jeden gustowny lew. Nadwozie jest wyrzeźbione z dobrze wyartykułowaną równowagą linii i proporcji, która wygląda świetnie pod każdym kątem. Ogólnie sylwetka jest dość uproszczona i opływowa, ale kratki wentylacyjne i orurowanie siedzeń zapewniają pewną wizualną fakturę. Nawet sposób, w jaki kołki tylne wystają z ciała, jest pięknie wykonany.

Jasne, Django ma nowoczesne elementy, takie jak wskaźniki LED i analogowo-cyfrowa deska rozdzielcza, ale jest zaimplementowany w tak subtelny sposób, że nigdy nie odbiega od języka projektowania motocykla.

Django zdał test wizualny w latających (dwukolorowych) kolorach, ale pomyślałem, że powinienem ruszyć na ulice Paryża i zobaczyć, jak Jazzy jeździ.

Pokonywanie korków na Łuku Triumfalnym w ciągu pierwszych 30 sekund nie jest czymś, co zwykle polecam, ale w tym przypadku chrzest bojowy był sukcesem. 150 cm3 miał dość szturchania, by przyspieszyć między nihilistycznymi kurierami a nonszalanckimi autobusami turystycznymi, podczas gdy zawieszenie było w stanie wchłonąć najbardziej czujnego bruku. Filtrowanie pasów to pestka dzięki wąskiemu profilowi ​​(i uprzejmej paryskiej kulturze skuterów), a niska wysokość siedzenia zaowocowała wygodnym przejściem przez ruch stop/start.

Odkryłem, że przy ostrzejszych ograniczeniach emisji skutery stały się tak ciche, że tracisz tę słyszalną pomoc bezpieczeństwa, ale dwukolorowy biały/pomarańczowy naprawdę pomógł w ruchu ulicznym.

Kiedy już zorientowałem się w wielkim mieście, mogłem zacząć codziennie jeździć na Django jak paryżanin. Od zatrzymania się w Café de Flore, po przejażdżkę na Lollapalooza, mały peugeot sam sobie radził. Komora pod siedzeniem była wystarczająco duża, aby pomieścić otwarty kask, tuzin rogalików oraz sześciopak (zweryfikowany), a zamykany schowek miał również gniazdo ładowania 12 V, dzięki czemu mogłem zasilać telefon między ciastami czołga się.

Nawet miejscowi podchodzili i pytali o moje neoklasyczne piękno, aż do mojego Tamworth-Franglais odpowiedzi odesłały ich oszołomionych i zdezorientowanych. Pomijając bariery kulturowe, Django wydawało się być doceniane przez widzów tak samo jak jego pilot.

19 KM nie wydaje się dużo na papierze, ale na skuterze ważącym zaledwie 140 kg Django ma wystarczająco dużo zaczepów do jazdy po mieście. Moment obrotowy 9,2 Nm jest dostarczany przez pasmo wiatru, co oznacza, że ​​mogłem z łatwością podjechać do Sacré-Cœur i dopóki pasażer nie przechyli wagi na północ od 100 kg, wystarczy chrząkać, aby wesprzeć wygodna jazda na tylnym siedzeniu.

Po tygodniu spędzonym z Peugeotem Django w Paryżu było to naprawdę smutne au revoir. Można nim dojeżdżać, zabierać kogoś na randkę, robić zakupy, iść na siłownię… na plażę. W rzeczywistości, poza ekstremalną jazdą w terenie, nie mogłem wymyślić wielu miejsc, w które Django nie mógłby pojechać.

Jest dobrze wykonany w stylu retro-modern i jest to najlepiej wyglądający skuter, jaki widziałem od bardzo dawna. Mimo że codziennie używam motocykla w Sydney, chętnie zamienię Django na większość zadań i zachowam 750 cm3 na weekend.

Jeśli patrzysz na Django z pozycji stricte fiskalnej, to nadal ma to sens. Za mniej niż 5000 AUD otrzymujesz świetnie wyglądającą opcję transportu od drzwi do drzwi, która ma minimalne koszty paliwa i nieistniejące opłaty parkingowe. Porównaj to z tym, co możesz wydać na całkowity koszt transportu publicznego lub samochodu w ciągu roku, a myślę, że przekonasz się, że Django zwróci się w ciągu pierwszego roku.

Może z odrobiną reszty na wycieczkę do Paryża.

Ale prawdziwą korzyścią z posiadania skutera jest wygoda. Możliwość jazdy w dowolnym miejscu i bez obaw o park. Nie martwić się o ruch uliczny. Nawet ilość czasu, jaką oszczędzasz od drzwi do drzwi, jest wyjątkowa. Przy tak dobrej pogodzie, jaka jest w Australii, w połączeniu z transportem publicznym i ruchem ulicznym, który jest tak zły, posiadanie skutera w życiu nie powinno być problemem.

Zbliża się wiosna, więc uporządkuj swoje prawo jazdy, przetestuj Peugeota Django i powiedz bonjour więcej czasu, pieniędzy, wygody i stylu.

Spodoba Ci się również:
Motocykl Tron jest prawdziwy i legalny na ulicy
Racer X Motorbike ponownie myśli o tradycjach motocyklowych
Tarmac Raven firmy Rough Crafts jest tym, czym Harley ma być

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave