W niektóre dni po prostu jesteś. Dla australijskiego golfisty Wade'a Ormsby stało się to dzisiaj. Podczas Scottish Open australijski golfista miał prawdopodobnie najlepszy moment w swojej długiej karierze, pokonując 12-tego dołka. Aha, i za to, że zasłużył sobie na strzał, zarobił sobie aż 204 butelki szkockiej whisky Glengoyne Highland Single Malt. Niezły zaciąg jak na bezczelne małe pudełko z 5 żelazkami.
Scottish Open odbył się w kultowym Renaissance Club w North Berwick, w którym mieści się pierwsze w historii 18-dołkowe pole golfowe projektanta Briana Silvy. Słynący z klasycznych cech wzorniczych, prosto ze Złotego Wieku Architektury golfa, The Renaissance Club oferuje szereg coraz większych wyzwań, ale 12. edycja nie mogła się równać z Ormsby. Południowy Australijczyk podszedł do tee i oddał karne uderzenie prosto na green. Trzy odbicia później Ormsby zdobył sobie zapas whisky godny kolekcjonera.
Nagrodą za trafienie dziurki w jednym na kultowym szkockim polu były 204 butelki 10-letniej Glengoyne Highland Single Malt Scotch Whisky. Zdobywca złotego medalu na zawodach International Spirits Challenge 2021-2022 i The Scotch Whisky Masters 2021-2022, 10-letni dram jest prawdziwym faworytem Highland.

Z nutami świeżego zielonego jabłka, toffi i nutą orzechową w nosie, Glengoyne opisuje tę kroplę jako prawdziwy smak „destylowania wolniej niż ktokolwiek inny w Szkocji”. Glengoyne Highland słynie z suszenia na powietrzu jęczmienia, nigdy nie używa torfu i ręcznie wyselekcjonowanych beczek po sherry wykonanych z europejskiego i amerykańskiego dębu. .
Ale chociaż sukcesy Ormsby'ego z 12 grudnia były heroiczne, to kolejny Australijczyk odebrał główne wyróżnienia. Australijczyk Min Woo Lee został dwukrotnym zwycięzcą European Tour po rozegraniu trójstronnej play-off o wygranie Scottish Open. W dogrywce z nagłą śmiercią z Mattem Fitzpatrickiem i Thomasem Detrym Lee wszedł z wysokości dziewięciu stóp do zwycięskiego birdie.
