To tylko kwestia czasu, zanim Lamborghini rzuci swój kapelusz na ring z konkurentami i stworzy pojazd o ograniczonej produkcji z wygórowaną ceną. Wszyscy widzieliśmy już zdjęcia i specyfikacje, ponieważ jeśli nie mieszkasz pod motoryzacyjną „skałą”, ten samochód został wrzucony do tunelu mediów społecznościowych na całym świecie. Ale żeby wzmocnić, patrzysz na 769 koni mechanicznych ze słynnego i przeszywająco dobrego silnika V-12 o pojemności 6,5 litra i napędu na wszystkie koła. Brzmi znajomo? Prawdopodobnie dlatego, że to w zasadzie Aventador – który zadebiutował dekadę temu – z kilkoma nowymi trikami stylizacyjnymi.
Lamborghini przejęło również silnik elektryczny od Sian - maleńki, 33-konny silnik elektryczny zasilany kondensatorami, którego zadaniem jest wypełnianie momentu obrotowego. A to sprawia, że jest to „Nowy” Countach a Hybrydowy, a to bardzo ważne słowo w motoryzacji.
Spodoba Ci się również:
Aston Martin Valkyrie Spider to w zasadzie samochód F1 na drogę
Ferrari 250 GT SWB znów żyje w krótkim rozstawie osi RML
Specjalistyczny tuner Toyoty oferuje pełny katalog części w nowym GR 86
Widzisz, był czas w branży motoryzacyjnej, kiedy producenci wyciekali szalone (niesamowite) prototypowe zdjęcia pojazdów, które teoretycznie mógł produkują, jeśli nie próbują prowadzić firmy. Koszt wyprodukowania takich pojazdów sprawiłby, że księgowym oczy łzawiły, więc szybko zostały złomowane i stały się tylko dziełem sztuki.
Tak było, dopóki producenci nie zaczęli bawić się ideą „ograniczonej serii produkcyjnej”, która wprowadziła samochody „koncepcyjne” do rzeczywistości. Wspierany przez homologowane silniki, układy napędowe, stylizację i, co najważniejsze, śmieszną cenę wynoszącą co najmniej 2-3 miliony USD. Modele takie jak Ferrari SP1/2 Monza i McLaren Elva ukradły uwagę takich firm jak Lamborghini, które były konsumowane z modelami z limitowanej edycji, takimi jak 50. Anniversario Aventador, które – pomijając osiągi – nie dodały nic do pięknego designu oryginału.
Jeszcze bardziej szalone niż koszt takiego pojazdu jest to, że rynek dociera do tych modeli. Nie tylko odlatują z dealera, ale sprzedają jeszcze przed oficjalną sprzedażą. Poza tym domagają się premii za naklejkę, jeśli nawet chcesz ją zdobyć. Heck, aby kupić pojazd w Australii, który kosztuje 3 000 000 USD, musiałbyś mieć ponad 10 milionów dolarów do wydania na samochód, aby chociaż pomyśleć o takim wyczynie. Ale dość już o trendach motoryzacyjnych, które sprawiają, że ten Countach jest niczym więcej niż bezczelnym łapaniem gotówki (280 milionów dolarów), przejdźmy do samochodu.
Sprawdź nasz blef, ale bardzo trudno jest przekroczyć cenę. Bez wyjątkowych ulepszeń wydajności – jeśli cokolwiek, wydajność się cofa – i projekt, który zawiera tylko „elementy” oryginalnego Countacha. To bardzo zagmatwany samochód w swej istocie. W rzeczywistości, w tej cenie można było kupić około sześciu „dobrych” egzemplarzy oryginalnego Countacha. Nie jest szczególnie piękny, jak oryginalny model Periscopo z 1974 roku i nie wspominając nawet o sposobie, w jaki zewnętrzna część jest szczepiona wokół szyby okiennej zwykłego Aventadora – których można mieć również sześć.
Staramy się znaleźć prawdziwą wartość w projekcie, wydajności lub historycznym aspekcie nowego Countacha. Wygląda na to, że Lamborghini wyciska cały sok z jednej z najsłynniejszych marek w historii motoryzacji. Nigdzie nie znajdziesz tego na ścianach dziecięcych sypialni, ale to, co możesz znaleźć, to oryginalny plakat „Body by Lamborghini, High Fidelity by Alpine” z lat 80. z oryginalnym i najlepszym Countachem. Nasza rekomendacja? Idź i kup każdy oryginalny Countach, jaki możesz.
Spodoba Ci się również:
Aston Martin Valkyrie Spider to w zasadzie samochód F1 na drogę
Ferrari 250 GT SWB znów żyje w krótkim rozstawie osi RML
Specjalistyczny tuner Toyoty oferuje pełny katalog części w nowym GR 86