![](https://cdn.men-life.net/600x300-banner-x41.jpg)
Jesteśmy w wieku, w którym ziewające crossovery coraz bardziej nękają rynek, ale pojawienie się samochodu sportowego z manualną skrzynią biegów nie mniej przyprawia nas o zawrót głowy z podekscytowania, zwłaszcza że oznacza powrót ikony. Oryginalny Nissan 240Z był pięknym sportowym samochodem z oszałamiającymi detalami, kiedy po raz pierwszy pojawił się na scenie w latach 60. XX wieku. Jednak kolejne iteracje stały się potężniejsze i bardziej wyrafinowane, podczas gdy 350Z i późniejsze modele 370Z jeszcze bardziej dopracowały autentyczne wrażenia z Nissana „Z” dzięki silnikowi V6. Od zanurzenia się w kulturze tunerów po przyprawianie o ból głowy dla europejskiego bractwa samochodów sportowych – Nissan Z był po prostu zbyt dobry, aby przepis mógł zostać ograniczony do podręczników historii.
![](https://cdn.men-life.net/8609774/2022_nissan_z_australian_pricing-_specs_and_transmission_men_life_web_journal_2.jpg.webp)
Nowe „Z” pozwala odejść wszelkim bagażom liczbowym i obejmuje czystszą stylizację oraz noszenie ostrzejszego garnituru. Sprawia, że 370Z wygląda nieco bulwiasto, a jednocześnie jest bardziej przystojnym sportowym coupe, choć w konwencjonalny sposób. Istnieją wzmianki o rodowodzie rodziny, zwłaszcza z tyłu Z, gdzie posmarowano bity 300ZX i 240ZX.
Wewnątrz znajdują się wszystkie cyfrowe ekrany i minimalistyczne wrażenie skupione na kierowcy, a także podwyższony poziom jakości. Istnieje teraz klaster cyfrowy wraz z 9-calowym ekranem dotykowym. Nowy Z nie jest również jakimś narzędziem torowym, ponieważ jest dalekobieżnym pojazdem turystycznym, dlatego praktyczność jest dobrze utrzymana wraz z przyzwoitą pomocą luksusowych udogodnień, takich jak ośmiogłośnikowy system audio Bose.
![](https://cdn.men-life.net/8609774/2022_nissan_z_australian_pricing-_specs_and_transmission_men_life_web_journal_3.jpg.webp)
To powiedziawszy, zapaleni kierowcy byliby bardziej zainteresowani tym, jak brzmi 3,0-litrowy silnik V-6 z podwójnym turbodoładowaniem. Istnieje również uderzenie w moc wyjściową do 400 KM przy 6400 obr./min, podczas gdy 350 Nm momentu obrotowego przychodzi ładnie i wcześnie. To powiedziawszy, chociaż dopiero okaże się, jak turbodoładowanie zmieniło charakter tego silnika, oczekiwany szerszy zakres mocy przyda się z perspektywy codziennego użytkowania.
Puryści będą trzymać się 6-biegowej manualnej (z ściśle ułożonymi przełożeniami), podczas gdy zupełnie nowa 9-biegowa automatyczna będzie mile widziana przez nowych użytkowników „Z”. Na australijskim rynku najprawdopodobniej pojawi się tylko topowa wersja Z „Performance”, ale dostępna będzie również legendarna manualna skrzynia biegów. Aha, a nowy Z po raz pierwszy otrzymuje również elektryczne wspomaganie kierownicy!
![](https://cdn.men-life.net/8609774/2022_nissan_z_australian_pricing-_specs_and_transmission_men_life_web_journal_4.jpg.webp)
Nissan Z z 2022 r., który kontynuuje platformę starego samochodu, to radykalna modernizacja z nową technologią, turbodoładowaniem i, co najważniejsze, większą wydajnością. Biorąc to wszystko pod uwagę, można spodziewać się znacznego skoku cen, gdy Z w końcu wyląduje w Australii w przyszłym roku, chociaż nadal będzie to podcinało ceny Toyoty Supra z ceną wywoławczą poniżej 70 000 USD (szacunkowo). Zacznij oszczędzać już teraz!
![](https://cdn.men-life.net/8609774/2022_nissan_z_australian_pricing-_specs_and_transmission_men_life_web_journal_5.jpg.webp)
![](https://cdn.men-life.net/8609774/2022_nissan_z_australian_pricing-_specs_and_transmission_men_life_web_journal_6.jpg.webp)
![](https://cdn.men-life.net/8609774/2022_nissan_z_australian_pricing-_specs_and_transmission_men_life_web_journal_7.jpg.webp)