Nowy Flyback Chronograph GMT Rivals Diamonds Richarda Mille'a - Dziennik internetowy Men Life

Spisie treści

Oto mała zagadka: co wspólnego ma nowy automatyczny chronograf z naciągiem flyback GMT Richarda Mille'a RM 11-05 z przemysłem lotniczym, motoryzacyjnym i balistycznym? Jeśli odpowiedziałeś na cermet, to miałeś rację. Jeśli nie masz pojęcia, czym jest cermetal, wkrótce to zrobisz.

Ceramika istnieje od czasów prymitywnych, ale tak jak w latach 80. te sztuczne materiały trafiły do ​​​​świata zegarków. Wykorzystywana ze względu na swoją odporność na zarysowania, ceramika high-tech jest niemetaliczna i nieorganiczna i może pochwalić się bardzo silnymi wiązaniami molekularnymi. Zapewnia to materiałowi wysoką temperaturę topnienia i wyjątkową twardość, która może konkurować z diamentami. Certme to kompozyt ceramiczno-metalowy, który jest lekki jak tytan i twardy jak diament. Przemysł lotniczy, motoryzacyjny i balistyczny dla wysokowydajnych płytek ceramicznych. Richard Mille wykorzystał materiał na obudowę i ramkę RM 11-05. Richard Mille współpracował z IMI Group, firmą zajmującą się rozwiązaniami mikrotechnologicznymi, która obsługuje rynek dóbr luksusowych, aby udoskonalić materiał.

Zegarek ma o wiele więcej zalet niż tylko rewolucyjna ceramika. Posiada szkieletowy mechanizm automatycznego naciągu wykonany z tytanu. Mechanizm zawiera również chronograf flyback, który wyświetla liczniki minut i odliczania na godzinie 9, licznik godzin na godzinie 6 i funkcję UTC. Posiada również wirnik o zmiennej geometrii i oferuje 55 godzin rezerwy chodu. Zegarek jest wyposażony w opaskę Carbon TPT.

Jak możesz sobie wyobrazić, złożenie takiego zegarka nie jest łatwym zadaniem. Na wszelki wypadek RM i IMI musiały zapoczątkować nowy proces zwany „spiekaniem błyskowym”. Mając to na uwadze, powstanie tylko 140 sztuk. Jeśli szukasz prawie niezniszczalnego, a jednocześnie niezwykle przystojnego zegarka, możesz kupić automatyczny chronograf flyback GMT RM 11-05 za 215 000 USD.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave